Bo naczytałem się, że lubią się one psuć i kończy się to stopieniem obiektywu. Skoro grzałka ma 2-3 W przy napięciu 12V to pewnie ma kilkadziesiąt przy 230V i to co ją powstrzymuje przed przegrzaniem to właśnie cyklicznie działający termostat. Wolałem dobrać grzałkę o takiej mocy, aby przy pracy ciągłej nie pozwalała na kondensacje pary wodnej i była zarazem bezpieczna. Poza tym nie chciałem mieć 230V na dachu...